Archiwum 26 lutego 2016


lut 26 2016 Kipiel

Sobota budzik wywołuje o godzinie 8:00 czas wstawać. Mecz rozgrywamy o godzinie 14:30, lecz pierw uzupełniam obowiązki edukacyjne aby później mieć fajrant. Teraz to ja się mogę pośmiać z moich rówieśników, w czasie kiedy oni trudzą się z kacem ja jestem w pełni gotowy do działania. Odrobiłem zadania domowe, powtórzyłem sobie materiały na sprawdzian, jedynie odpuściłem ewentualny przypadek podejścia do odpowiedzi, oby się udało. Spożyłem wartościowy posiłek w formie płatków owsianych oraz ruszam w drogę. Rozgrzewka przebiegła dosyć zręcznie, z myślą kiedy wiem że wszystko mam zorganizowane oraz mogę się skupić na wolnym czasie całość wychodzi o wiele swobodniej. Mecz graliśmy u siebie zakończył się remisem 2:2, niestety nie udało mi się strzelić bramki aczkolwiek zaliczyłem jedną asystę. Dużo się nabiegałem, w zasadzie dzisiaj pełniłem przyzwoiciej funkcję pomocy. Mimo remisu sądzę że pokazałem się z dobrej strony toteż czas na wypoczynek. Powrót do domu, kąpiel i relaks przed telewizją do późnych godzin, w końcu rano wstać nie muszę.

eskalibur : :
lut 26 2016 Zaplecze

Piątek 13-stego z reguły dzień nieudany. Lecz co tam należy coś przydatnego zdziałać po szkole, w końcu zaczynamy weekend. Zdecydowałem się ruszyć na siłownie w celu budowania sylwetki atletycznej. Koszt karnetu miesięcznego to niemal osiemdziesiąt złotych, tym samym wypada się pochwalić jakąś dobrą oceną, by rodzice długo się nie zastanawiali. Po dostaniu pieniędzy ruszyłem więc na siłownie, wykupiłem karnet, przebrałem się i do boju. Celem jest dobry wygląd więc ciskam się na ławeczkę w celu wyciskania ciężaru na klatę. Założyłem 50kg i dosyć łatwo wykonuje pierwszy ruch. Jednak po kilku ruchach spostrzegłem lekki ból w barku. Długo nie zastanawiałem się nad przyczyną przecież jestem sportowcem przed każdym treningiem trzeba się rozgrzać. Odstawiłem dlatego ciężary oraz ruszyłem na bieżnie ustawiając 5 minut biegu w szybkim tempie żeby odpowiednio podkręcić temperaturę ciała. Po zakończeniu biegów dostałem wiadomość tekstową od Tomka z zapytaniem kiedy będę. No tak zapomniałem o imieninach przyjaciela, na biegu komplet spakowałem i ruszyłem do kumpla, trening z pewnością nadgonię.

eskalibur : :
lut 26 2016 Sarna

Wieczorem w Piątek zaczynamy biesiadę. Niestety nie zrobiłem treningu, zaś wszak na weekendzie mam różne treningi, będę musiał siłownię przełożyć na późniejszy tydzień. Z jednej strony czuję niejaki niesmak, ponieważ zbierałem się na tę siłownię ponad godzinę, a jak zwykle niczego z niej nie wyniosłem, prócz bolącego barku wywołanego dźwiganiem bez rozgrzewki. Na szczęście to tylko łagodny ból nie ma możliwości na jakieś złamanie czy znaczny uraz, ból jest wątły aczkolwiek dokuczliwy. Wybija godzina dwudziesta wszyscy są na miejscu, na stole pojawiły się wysoce procentowe trunki alkoholowe, lecz jutro gram mecz toteż nie mogę sobie zezwolić na pijaństwo. Wszystko układa się nie po mojej myśli, wszyscy mnie namawiają do picia, aczkolwiek ja twardo zapieram się oraz odmawiam. Nastroje się zmieniły, rozumie się samo przez się jak po alkoholu każdy ma najwięcej do powiedzenia. Ustalam sobie czas do 23 i się zmywam, aczkolwiek nie jest mi tu dobrze to dla przyzwoitości chwilkę jeszcze zostaję. Czas odpowiedni aby wrócić, wziąć kąpiel oraz zregenerować się przed jutrzejszym dniem.

A przy okazji: Szamba betonowe Podlaskie

eskalibur : :